Masowanie spiętych bądź obolałych mięśni to często jedyny sposób, aby poczuć się lepiej. O ile wiele części własnego ciała można wymasować sobie samodzielnie, to jednak warto zaangażować do tego zadania partnera czy małżonka. Głównie dlatego, że dotyk drugiej osoby wpływa na podniesienie poziomu oksytocyny w organizmie. Nazywana jest ona hormonem miłości, ale przy okazji działa bardzo relaksująco na człowieka.
Coraz więcej par kupuje zatem olejki do masażu o ulubionym zapachu, a następnie zaszywają się w sypialni i wzajemnie masują. Może być to wstęp do zbliżenia, ale często kończy się na samym masowaniu. Jedno jest pewne, warto to robić, ponieważ wspólny masaż działa kojąco na psychikę, wzmacnia ciało, a do tego zacieśnia więź pomiędzy partnerami. Zaletą jest tu również wszechstronność oraz bezpieczeństwo. Każdy może poprosić partnera o skupienie się dokładnie na wybranych częściach ciała. A poza tym masaż przy użyciu dobrego olejku to opcja dla wszystkich zainteresowanych. Mogą go stosować chociażby pary w poważniejszym wieku.